Praca w korporacji - jak nie zwariować
Dla jednych stanowi najwyższą formę rozwoju cywilizacyjnego w stosunkach pracowniczych. Daje stabilizację zawodową, szansę na ciągły rozwój, a także atrakcyjne warunki finansowe. Innych, po kilku latach, doprowadza na skraj wycieńczenia nerwowego. Jak pracować w korporacji i nie zwariować? Poniżej garść cennych wskazówek, które, mamy nadzieję, pozwolą utrzymać równowagę pomiędzy karierą a życiem prywatnym.
Dekalog higieny pracy w korporacji
Po pierwsze: Nie bierz niepotrzebnych nadgodzin
Możliwość dodatkowego zarobku jest ważna, jednak także i w tej kwestii należy zachować umiar. Szczególnie wtedy, gdy w domu czeka stęskniona druga połowa i dzieci. Warto być przy nich w ważnych dla nich chwilach, aby za kilka lat nie zorientować się, że nie było nas w kluczowych momentach ich życia.
Nie wspominając już o wypaleniu zawodowym, które totalnie obniży naszą efektywność i skuteczność działania.
Wydłużone godziny pracy to wciąż, niestety, praktyka spotykana w wielu korporacjach. Dobrze jest zachować asertywność i wiedzieć, kiedy po prostu odmówić.
Warto przekonać szefa, że możliwość odpoczynku w godzinach wolnych od pracy wpłynie pozytywnie na naszą efektywność w dniach roboczych.
Po drugie: Nie przynoś pracy z biura do domu
Ważna jest tu zasada złotego środka, utrzymania równowagi pomiędzy różnymi sferami życia i różnorodnością pełnionych ról. Dla całościowego rozwoju i własnego samopoczucia nie można pielęgnować jednych przy jednoczesnym wypieraniu i zaniedbywaniu pozostałych. Regularne przynoszenie pracy do domu wywołuje frustrację, prowadząc do chronicznego zmęczenia i stresu. Jeśli pracy w biurze jest zwyczajnie za dużo, warto o tym otwarcie porozmawiać z szefem. Oprócz teczek z dokumentami, do domu nie powinno się też przynosić negatywnych emocji, które niszczą chwile spędzone ze znajomymi. Nie warto poświęcać życia rodzinnego dla chwilowej satysfakcji pracodawcy.
Po trzecie: Wyłącz telefon poza pracą
Nawet najważniejszy telefon z pracy może przecież poczekać do dnia następnego. Zepsutego wieczoru w rodzinnym czy przyjacielskim gronie nic nam nie zrekompensuje. Warto nauczyć swoich klientów, ale również współpracowników, że sprawy służbowe załatwiamy w godzinach, które są właśnie do tego przeznaczone.
Po czwarte: Oddzielaj życie prywatne od zawodowego
Ta kwestia nie jest tak trudna do wdrożenia w życie. Wystarczy jedynie dobre nastawienie. Wraz z nadejściem upragnionej 17.00 warto opuścić biuro z poczuciem, że na dziś koniec pracy. Pracownicy korporacji pracujący stacjonarnie, w biurowcu, nawet nie wiedzą, ile determinacji i dobrej woli wymaga oddzielenie czasu prywatnego od zawodowego w przypadku pracowników pracujących zdalnie, w trybie home office. To jest dopiero wyzwanie.
Po piąte: Odpoczywaj w weekendy i w godzinach poza pracą
Bez porządnej regeneracji sił nie może być mowy o głowie pełnej kreatywnych pomysłów. Choć może brzmieć to niedorzecznie, dobrego i efektywnego odpoczywania także należy się nauczyć. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w weekend pospać dłużej, sprawić sobie małe przyjemności i rozpieścić zmysły. Ci, którzy mają możliwość wyjazdu na dwa dni z domu na krótki urlop, powinni zrobić to czym prędzej. Nic bowiem tak nie regeneruje jak zmiana otoczenia. Lepiej też nie spędzać każdej wolnej chwili przy komputerze - wówczas ciało znajduje się w takiej samej pozycji jak na co dzień w biurze. Zamiast tego zdecydowanie warto wyjść do kina, pójść na długi spacer czy zaszyć się pod kocem z interesującą książką. W przypadku osób wykonujących pracę siedzącą, w weekendy nie zaszkodzi zażyć ruchu na świeżym powietrzu lub w klubie fitness - już dawno temu lekarze udowodnili, że wysiłek fizyczny dobrze wpływa na redukcję stresu.
Po szóste: Miej ustalone zasady dotyczące pracy w godzinach nadliczbowych
Ta przewidywalność pozwala zaplanować różne obowiązki i pogodzić ze sobą interesy prywatne i zawodowe. Nieprzewidziane sytuacje mogą zaś sprawić, że plany domowe ulegają modyfikacji lub wręcz wypadają z grafiku dnia.
Siódme: Rób przerwy w pracy - wstań od komputera
Długotrwała praca przy komputerze negatywnie wpływa na kręgosłup, a także prowadzi do zmęczenia oczu. Dlatego też w przerwach, warto wstać i odejść od biurka. Nawet krótki spacer po korytarzu czy dotlenienie się przed budynkiem sprawia, że zmęczenie nieco mija, powraca za to trzeźwość umysłu.
Ósme: Żyj w dobrych kontaktach ze współpracownikami
Dobra atmosfera pracy jest bardzo ważna. Choć koleżanek ani partnerów do projektu sami sobie nie wybieramy, możemy podejść do nich z sympatią i życzliwością. Odpowiednie nastawienie sprawia, że ludzie z otoczenia zwykle odpłacają się tym samym, a obu stronom pracuje się w komfortowych warunkach i wzajemnej zgodzie.
Dziewiąte: Bierz udział w szkoleniach integracyjnych
Rozmowy z osobami, które rozumieją naszą sytuację zawodową i problemy typowe dla danej branży, stanowią wentyl bezpieczeństwa dla naszej psychiki, dają upust emocjom i stresom dnia codziennego. Dzieląc się dylematami i rozterkami zawodowymi, zyskujemy potrzebne zrozumienie i wsparcie.
Należy jednak zachować umiar w tych rozmowach i nie wdawać się w plotki - na dłuższą metę wprowadzają one niezdrową atmosferę w miejscu pracy.
Dziesiąte: Nie używaj e-maila prywatnego do korespondencji służbowej
Pamiętaj, że może wówczas dojść do sytuacji, w której w czasie wolnym od pracy otrzymasz wiadomość od szefa, a co gorsza dodatkowe zlecenie.