Najtrudniejsze i najłatwiejsze kierunki studiów. Wyzwanie czy droga na skróty
Często słyszy się o tym, że jakiś kierunek jest „trudny” lub „łatwy”, a zaliczenie sesji wymaga odpowiednio albo morderczej pracy, albo… przybycia na zaliczenie. Czy faktycznie tak jest? I co ważniejsze – czy potencjalnie „łatwy” kierunek jest mniej wartościowy niż ten „trudny”?
Dla każdego „łatwe” będzie coś innego
To coś, czego na ogół nie trzeba nikomu uświadamiać, a jednak w przypadku kierunków studiów czy niektórych prac wiele osób zdaje się zapominać o podstawowym fakcie – każdemu coś innego będzie sprawiało trudność, natomiast coś innego będzie znacznie łatwiejsze. Podobnie jest także z nauką na poszczególnych kierunkach. Dla części osób studiowanie filologii obcej będzie czystą przyjemnością, inni będą musieli poświęcić minimum kilka godzin dziennie, by opanować cały wymagany materiał. Tak samo jest z każdym kierunkiem. Część z nich oczywiście wymaga stosunkowo większego nakładu pracy chociażby ze względu na większą liczbę przedmiotów. Prawda jest jednak taka, że – paradoksalnie – nie zawsze oznacza to, że dla danej osoby będzie wiązać się to z większym wysiłkiem. Czasem z kolei niektórym osobom pewne trudności sprawiają przedmioty na „łatwiejszych kierunkach”, jak stereotypowo są postrzegane pedagogika, administracja czy turystyka. Oczywiście na kierunkach humanistycznych i społecznych zazwyczaj zajęć jest faktycznie mniej, jednak nie oznacza to, że w ich przypadku nie trzeba już zbyt mocno się starać.
Mity dotyczące „łatwych” i „trudnych” kierunków
Niestety, obok mitu o tym, że można łatwo podzielić kierunki na „łatwe” i „trudne” funkcjonuje też drugi – że wiedza zdobyta na tych rzekomo łatwiejszych jest mniej wartościowa, a perspektywy na przyszłość – znacznie gorsze. Tymczasem w dużej mierze wiele zależy od pracowitości studenta, chęci zdobywania przez niego doświadczenia w danej branży czy pomysłu na karierę zawodową. Stereotypowe dzielenie kierunków na trudne (w domyśle: większość ścisłych, takich jak chociażby informatyka) i łatwych (kierunki humanistyczne) nie ma zatem większego sensu. Znacznie ważniejsze jest podejście danego studenta i dążenie do posiadania wiedzy z danej dziedziny. Przy wyborze kierunku studiów warto zatem kierować się m.in. swoimi zainteresowaniami i predyspozycjami – wtedy żaden wybór nie będzie drogą na skróty.