Czego się dowiesz?
Studentów lub osoby, które mają przed sobą naukę w szkole wyższej może ciekawić, jak studencka rzeczywistość jest przedstawiana w dziełach kinematografii. Przedstawiamy nasz subiektywny ranking filmów o studiowaniu – pisany z przymrużeniem oka.
Najlepsze filmy o studentach? Stawiamy na komedie
Warto to zaznaczyć już na wstępie – komedie o studentach bawią, ale zazwyczaj nie są przesadnie ambitne, a w dodatku często przedstawiają studencką rzeczywistość w krzywym zwierciadle. Doskonale pokazują to trzy filmy, których nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu – czyli „Legalna blondynka”, „Wieczny student” i „Ostra jazda”.
„Legalna blondynka”: studia na Harvardzie i walka ze stereotypami
Pierwszy z wymienionych filmów to amerykańska adaptacja powieści „Prawnik Elle Woods” autorstwa Amandy Brown. Film opowiada o historii Elle (w którą wciela się Reese Whiterspoon), która próbuje udowodnić byłemu chłopakowi, że jest równie bystra jak on i zasługuje na jego miłość. W tym celu podejmuje studia prawnicze na Harvardzie. Film, oprócz tego, że pozwala podejrzeć „studencką rzeczywistość” (celowo – w cudzysłowie), rozprawia się też ze stereotypem, który głosi, że kobiety, które przywiązują wagę do swojego wyglądu i dbają o siebie, nie należą jednocześnie do najbystrzejszych.
„Wieczny student”: imprezowe życie studenta
Na drugim miejscu w naszym zestawieniu znalazł się film „Wieczny student” (podobnie jak „Legalna blondynka”, film doczekał się dwóch kolejnych odsłon). To opowieść tak mocno osadzona w stereotypowych realiach studenckich, jak tylko jest to możliwe – główny bohater, będący jednocześnie ulubieńcem kampusu, jest studentem już od siedmiu lat i stara się zdobyć środki na (kolejną już) wielką imprezę. „Wieczny student” skupia się głównie na imprezowym aspekcie życia osób, które zdecydowały się na dalszą edukację. Jednocześnie oglądający ma szansę zanurzyć się na chwilę w uniwersyteckim świecie skomplikowanych relacji, romansów, zmagań życiowych i trudnych wyborów, jakie muszą (przynajmniej czasami) podejmować studenci.
„Ostra jazda”: szaleńcza podróż przez Stany Zjednoczone
To pozycja, które może wydać się interesująca zwłaszcza młodym osobom, które studia mają dopiero przed sobą, ale marzą o tym, by przeżyć niezwykłe przygody. „Ostra jazda” to wprawdzie kolejny film opowiadający o perypetiach studentów zamieszkujących uniwersyteckie kampusy, ale tym razem to przede wszystkim opowieść o szaleńczej podróży przez Stany Zjednoczone – główny bohater usiłuje nie dopuścić, by pewna kaseta wideo trafiła w ręce jego ukochanej. Pomaga mu grupa uniwersyteckich przyjaciół.
Wszystkie wymienione wyżej filmy – podobnie jak większość komedii o studentach – przedstawiają studia jako czas beztroski i nieustającej zabawy, ale też pierwszych ważnych, życiowych decyzji. Warto mieć to z tyłu głowy podczas oglądania każdego z tych tytułów.
Zobacz więcej
Jeśli interesują Cię inne porady, zobacz spis wszystkich artykułów z sekcji "Nie ma złych pytań".
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o studiach na Uczelniach WSB Merito, wybierz odpowiedni produkt: