Kierunki studiów bez matematyki i fizyki. Czy istnieją studia bez matmy?
Dla niektórych maturzystów najważniejsze jest uzyskanie odpowiedzi na pytanie „czy istnieją kierunki studiów bez matematyki i fizyki?”. Odpowiedź, naturalnie, jest twierdząca, co oznacza, że osoby, które w żaden sposób nie mogły przekonać się do królowej nauk i jej siostry fizyki, nie muszą już mieć z nimi styczności na studiach. Co nie zmienia faktu, że czasem może warto zastanowić się, skąd wynika niechęć do tych dwóch przedmiotów i czy przypadkiem nie wynikała ona ze złego podejścia nauczyciela i braków w wiedzy.
Kierunki studiów bez matematyki i fizyki
Nie da się ukryć, że matematyki i fizyki raczej nie uświadczymy na kierunkach typowo humanistycznych i na większości kierunków społecznych. Warto jednak zaznaczyć, że już np. na socjologii studenci muszą zmierzyć się ze statystyką, a żeby zaliczyć ten przedmiot, przydadzą się jednak przynajmniej podstawy matematyki. Podobnie jest w przypadku kierunków ekonomicznych lub takich, na których ekonomia jest przynajmniej jednym z przedmiotów. Na jakich kierunkach natomiast studenci nie będą mieli absolutnie żadnej styczności z matematyką i fizyką? Bezpiecznie mogą czuć się lingwiści i osoby, które zamierzają studiować filologię polską czy pedagogikę. Niemal cała reszta musi być nastawiona na to, że przynajmniej jeden z przedmiotów na kierunkach społecznych może być jakkolwiek związany z matematyką lub chociażby logiką (prawo, administracja).
Dlaczego nie warto bać się ścisłych przedmiotów na studiach?
Powód jest, wbrew pozorom, bardzo prosty. Otóż matematyka na poziomie akademickim lub taka, którą wykorzystuje się np. przy statystyce, jest zupełnie inna od tej „szkolnej”. Dodatkowo studenci wreszcie mogą dostrzec prawdziwy sens jej stosowania – matematyka jest po prostu przydatna do obliczenia pewnych zależności czy wskaźników, a zatem – do wyciągnięcia wniosków na temat realnych zjawisk. To z kolei może nawet doprowadzić do sytuacji, w której student, dotychczas nieprzepadający za matematyką czy innym ścisłym przedmiotem, dostrzeże, jak przydatna może być dana wiedza w codziennym życiu. Niektórzy przekonują się zresztą do matematyki do tego stopnia, że myślą o rozpoczęciu nauki na drugim kierunku lub wręcz o przebranżowieniu się – wszystko dlatego, że wcześniej nie mieli odwagi, by pójść na interesujący ich kierunek, ale wymagający znajomości matematyki przynajmniej w podstawowym stopniu.