Co powoduje, że jedni z nas decydują się zejść na złą drogę i oszukać swojego szefa? Co sprawia, że osoby, które do tej pory nie popełniały przestępstw, nagle łamią prawo? Wielokrotnie słyszymy z mediów o zdefraudowanych pokaźnych sumach oraz o tym, jak pracownicy niższego szczebla, kierownicy, dyrektorzy czy księgowi, wykorzystują swoje stanowiska, aby uszczknąć coś dla siebie z firmowej kasy. Okazuje się wystarczą tylko trzy czynniki, które mogą skłonić nas do bycia na bakier z prawem.
Co na to nauka?
Psychologia, socjologia czy kryminologia to dziedziny nauki, które nie tylko zajmują się diagnozą przestępczości. Badają również przyczyny, które powodują, że człowiek decyduje się na naruszenie obowiązujących norm prawnych i narażenie się na odpowiedzialność karną.
Czy wiesz, że aż 95% polskich przestępców w zakładach karnych, odbywających kary zasądzone przez wymiar sprawiedliwości twierdzi, że są niewinni lub otrzymali zbyt wysokie wyroki? Tak wynika z doświadczeń zarówno moich, jak i moich kolegów, którzy pracowali w służbie więziennej i mieli styczność z osadzonymi. Być może te szacunkowe dane mają związek z tym, jak niewiele trzeba, aby przestać panować nad swoim zachowaniem, a w konsekwencji trafić do więzienia.
Trójkąt oszustw
Donald Cressey, amerykański socjolog i kryminolog, zobrazował to w tzw. trójkącie oszustw. Wskazał w nim motywy decydujące o tym, że osoba nigdy niekarana popełni przestępstwo. Miał na myśli przestępstwa różnego rodzaju – od tych określanych jako czyn o niskiej szkodliwości społecznej (nadużycia), poprzez takie, które powodują znaczne straty finansowe (oszustwa i kradzieże), po te, które zagrażają powszechnemu bezpieczeństwu (zabójstwa, uprowadzenia dla okupu, pobicia).
Analizując zachowanie człowieka, D. Cressey wskazał trzy czynniki, które skłaniają nas do popełnienia przestępstw. Są to: racjonalizacja, okazja i presja.
Presja – ten czynnik występuje wówczas, gdy pod wpływem otaczającego nas środowiska jesteśmy zmuszeni do uczestniczenia w czynie niedozwolonym lub do popełnienia go samodzielnie. Jednym z przykładów mogą być wygórowane oczekiwania kierownictwa firmy dotyczące osiągania wyników sprzedaży na danym poziomie. Czując presję, decydujemy się dokonanie oszustwa, spełniając jednocześnie narzucone nam normy.
Okazja – czynnik najczęściej motywujący do działań przestępczych. Brak kontroli i nadzoru nad pracownikami powoduje, że są oni bardziej skłonni do popełniania przestępstw. Zaczynają najpierw od drobnych nadużyć lub nieprawidłowości, które następnie mogą niekontrolowane przejść w fazę oszustw czy kradzieży, czyli przestępstw generujących duże straty finansowe dla przedsiębiorstwa. Powiedzenie „okazja czyni złodzieja” jest potwierdzeniem naukowych ustaleń Donalda Cresseya.
Racjonalizacja – to wytłumaczenie przed samym sobą, że popełnienie danego przestępstwa nie jest niczym szczególnym i niestosownym. Przecież wszyscy popełniają jakieś czyny niedozwolone, więc dlaczego ja mam być przysłowiowym nieudacznikiem.
Analizując ustalenia Cresseya dotyczące motywów popychających nas do łamania ustalonych norm prawnych i diagnozując określone grupy społeczne czy zawodowe, nie możemy zapominać o człowieku jako o jednostce. W tym przypadku ustalenie motywacji może wychodzić poza te trzy przedstawione czynniki. Dodatkowe motywy to: zazdrość, zemsta, uznanie i podziw w oczach grupy przestępczej czy nieznajomość prawa.